Bez zapylania nie ma przetrwania!
- ogrod-irys
- 22 kwi 2018
- 2 minut(y) czytania
Nie od dziś różne instytucje i osoby biją na alarm w związku z pogarszaniem się stanu środowiska. Kilka lat temu świat obiegły wieści i zdjęcia z Chin, gdzie rolnicy sami zapylali swoje rośliny by uzyskać plon, bo zginęły tam pszczoły, które to robiły. To zagrożenie jest ciągle aktualne. Statystyka ONZ mówi, że ze 100 głównych gatunków roślin uprawnych , dostarczających ludziom 90% pożywienia , 71 zapylanych jest przez pszczoły.
Co zagraża pszczołom? Chemizacja upraw, używanie pestycydów, opryski chemiczne, brak siedlisk . Siedliska takie jak źdźbła traw,trzcin, spróchniałe drzewa, norki, kopczyki suchych liści znikają na skutek wypalania traw, zaorywania miedz, braku starych drzew i utraty bioróżnorodności. Jeśli nie stworzymy pożytecznym owadom warunków do bytowania to nie będziemy mogli czerpać korzyści z ich obecności, a korzyści są ogromne. Co możemy zrobić na swojej działce? Zadbać o różnorodność , wysiewać gatunki rodzimych roślin kwitnących, dopasowanych do lokalnych warunków, posiadać na działce gatunki kwitnące w różnym czasie, od wiosny do jesieni, by owady mogły stale znaleźć u nas pożywienie. Rabata pełna kwiatów czy uprawa roślin miododajnych sprawią, że owady zawitają na naszej działce. Bez pożytecznych owadów nie zbierzemy owoców, a szkodniki nie będą miały swoich naturalnych wrogów. Możemy też umieścić na swojej działce dom dla owadów, tzw. ekohotelik, w którym te owady będą mogły zamieszkać.
I ten temat poruszaliśmy na szkoleniu w Delegaturze Rejonowej w Rudzie Śląskiej , we wtorek 17 kwietnia 2018. Spotkanie rozpoczęła opowieść pszczelarza z wieloletnim doświadczeniem, pana Czesława Paprotnego z Regionalnego Stowarzyszenia Pszczelarzy z Rudy Śląskiej, który opowiedział nam o pszczołach i ich zachowaniach, poczęstował miodem, a także odpowiedział na nurtujące uczestników pytania. Dziękujemy stowarzyszeniu za przyjęcie zaproszenia. Pani Celina Nawrat przedstawiła nam najważniejsze owady pożyteczne, występujące u nas i ich wpływ na przyrodę,trzeba sobie uświadomić, że dorosła biedronka może nam zjeść z ogródka do 1000mszyc dziennie, a pszczoły murarki czy pszczoły samotnice mogą odwiedzić do 500 kwiatów w ciągu dnia.
Pan Eugeniusz Nawrat przedstawił domki dla owadów, które możemy zbudować sami oraz materiały, które nadają się do wykorzystania. Większość z nich znajdziemy w swoim otoczeniu i nie wymagają wydawania dodatkowych pieniędzy. Budowa ekohoteliku dla owadów wymaga od nas tylko odrobiny czasu i chęci. Pożyteczne wskazówki zawiera publikacja „Hotele dla owadów” Melanie von Orlow, liczne inspiracje znajdziemy też na stronach internetowych. Jednym z możliwych modeli jest kawałek drewna nawiercony różnej grubości i długości otworami, osłonięty ochraniającym go daszkiem. Na szkolenie przygotowane zostały materiały do jego wykonania. Zachęcamy do budowy ekohoteli i zamontowania ich na swoich działkach. Niech ogrody będą kolorowe, kwitnące i chętnie odwiedzane przez owady.
W szkoleniu uczestniczył przedstawiciel ROD „IRYS” w Rudzie Śląskiej prezes zarządu Sławomir Barwiak



コメント